Od S@motności w
sieci ma słabość do książek o świecie wirtualnym. A może bardziej odkąd „żyłam”
w świecie wirtualnym mam słabość do książek o samotności w świecie rzeczywistym
i próbach zabicia jej światem wirtualnym. Znajomości zawierane w sieci nie
zawsze kończą się tragedią, smutkiem i złym stanem co najmniej psychicznym
jednej z osób. Nie każdy człowiek spotkany w sieci to oszust albo psychopata –
ewentualnie oszust psychopata na raz, czasem naprawdę są Ludzie normalni. Zupełnie
normalni tylko trzeba ich umieć znaleźć, mam jednak niestety wrażenie, że z
biegiem lat coraz więcej „wariatów” siedzi w sieci…. Aby jednak urzeczywistnić książkę i te pozytywne możliwości, mi w świecie
wirtualnym udało się znaleźć Ludzi, których z powodzeniem mogę dziś nazwać
swoimi bliskimi (rzeczywistymi) znajomymi z imionami, nazwiskami, twarzami czy
adresami….
Dlatego kiedy
usłyszałam dwa tytuły („N@pisz do mnie” & „N@pisz do mnie- Wróć do mnie”) z
@ (małpką) w środku postanowiłam przeczytać. Obie książki są wymianą maili
dwóch osób dlatego wybrałam do odczytu monitor. I chociaż zazwyczaj sięgam do książek
papierowych – bo pachną, mają fakturę, duszę i życie to tym razem niczego nie
żałuję. Niestety pierwsze wpadła do mojego komputera druga część tej opowieści,
dlatego też o pierwszej się nie wypowiem i na dobrą sprawę, nawet nie wiem czy
i kiedy po nią sięgnę – bo przecież już wiem, jak skończyła się historia. Ale część drugą przeczytałam w kilka godzin, z
przerwami na życie poza książkowe :)
Wymiana maili,
która w zasadzie może zdarzyć się każdemu z Nas, bo dziś chyba każdy ma pocztę –
w każdym razie Ci czytający mojego bloga na pewno, stopniowo przeradza się w „coś”
co jest trudne do nazwania i zdefiniowania.....
To książka o
współczesności, o poszukiwaniach, które z uporem maniaka prowadzi wielu ludzi
chociażby po to aby przez chwilę nie czuć się samotnym w swojej „szarej”
rzeczywistości.
Książka ta jest
typu: lekka, miła i przyjemna i może nawet nie jest tak zwanych najwyższych lotów za to jest
bogata we wszelakie upiększacie językowe typu epitety, porównania, przenośnie
co bez wątpienia dodaje nie tylko jej samej ale i relacji bohaterów kolorów….
Świetna na odmóżdżenie po sesji albo przed
sesją czy w trakcie, tak zamiast żubrów :)